Najbrzydsze strony internetowe -część 2

Pamiętasz może jeszcze wpis o najbrzydszych stronach firmowych? Cieszył się dużym zainteresowaniem. Na tyle dużym, że zacząłem myśleć o części drugiej. Nie tylko ja. Równie chętny okazał się inny entuzjasta kulejącej estetyki www – Kuba Nagórski. Przed Tobą więc pierwszy w historii bloga wpis gościnny przygotowany przez Kubę. Miłego oglądania!

Kuba Nagórski:

Materiał ten jest swego rodzaju subiektywnym uzupełnieniem listy Artura – niekoniecznie prezentującym strony firm, ale zawierającym takie projekty, których wstydem jest nie znać ;)

Paradoks tego typu „dzieł” polega na tym, że niektóre firmy czy marki marzą o tym, aby uzyskać tyle odsłon, co pozornie bezużyteczne i totalnie abstrakcyjne w swoim designie strony. Okazuje się, że e-marketing, a może po prostu Internet  jednak rządzi się swoimi, bardzo specyficznymi prawami… Może i ludzie śmieją się z Patimexu, czy z Agencji Spoko – ale przynajmniej każdy wie, że takie firmy istnieją…

Poniżej jeszcze kilka stron, z którymi warto się zaprzyjaźnić, bo pewnie jeszcze nie raz będziecie mieli „przyjemność” się z nimi spotkać ;)

1. http://flaki.eu/

Strona, której najbardziej brakowało mi w zestawieniu Artura. Totalny „must have” każdego producenta żywności. A to wszystko w klimacie dobrego krowiego bitu! Sami oceńcie o ile uboższy byłby świat bez tego projektu!

2. http://heaven.internetarchaeology.org/heaven.html#bottom (koniecznie zobaczcie „animację” do końca)

A to co? Konkurs na to, jak użyć największej ilości  clipartów, gifów i innych bajerów w celu ukazania tego co czeka nas gdy już zdecydujemy się iść w stronę światła… Artystyczna wizja śmierci  każdego z nas! W tym sensie mem „I don’t want to live on this planet anymore” traci na wartości  – bo wole świat jaki mamy, jeśli ten po śmierci ma wyglądać tak:

3.  Paint? Dlaczego nie? Wsparty Wordem? Jeszcze lepiej.  Poświęćcie chwilę uwagi dwóm klasykom.  Ktoś śpiewał kiedyś: „trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść” – widać nie wszyscy wiedzą, że lepiej nie mieć strony w sieci niż mieć taką…

http://www.pennyjuice.com/htmlPages/whoispj.htm

http://torzymski.ok.w.interia.pl – i coś z okolic Świebodzina – miasta z do niedawna największym pomnikiem Jezusa na świecie

4.  Nie obeszłoby się w tym zestawieniu bez kilku kwiatków z branży związanej z szeroko pojętym Internetem

– Jeszcze do zeszłego roku moi ulubieńcy. Dopiero w okolicach stycznia z tej strony zniknął kontakt do ekipy, która tworzyła wyśmienite strony kompatybilne z IE6  – bo w końcu „stronem najlepiej oglądać w Microsoft Internet Explorer 6”

http://www.ksiegagoscikgb.cba.pl/cennik.html

– tu też warto rzucić okiem. ALERT – odradzam ludziom chorującym na epilepsję. Strona w budowie od kilku lat. Nie mogę doczekać się nowej odsłony…

http://web_4_all.republika.pl/cennik.htm

– NO I PEREŁKA!!! Król stron www prosto z Las Vegas w stanie Nevada. Niebagatelne doświadczenie – na rynku od 1985 roku. Stawka godzinowa do opłacenia PayPalem – 69.90$ – idziemy z duchem czasu! Zadzwońcie i pogadajcie – naprawdę sympatyczny gość!

http://www.webkinglasvegas.com/

5. Jeśli kiedyś przyjdzie Wam do głowy wyedukować się w obszarze podstawowego oprogramowania komputerowego, to nie możecie ominąć tej strony. Nie ma szkolenia czy  kursu, który dostarczyłby Wam tak szerokiego zasobu materiałów i do tego podanych w równie nietuzinkowy sposób! No i co tam robi ZAKONNICA? WTF?

Dobrych stron w sieci jest jeszcze wiele, wręcz nieprzebrana ilość. Zestawienie wypadałoby więc sukcesywnie uzupełniać – bo przecież dzieła sztuki nie powinny ginąć w tłumie innych, zupełnie zwyczajnych stron www.

Macie jeszcze coś ciekawego?  Podzielcie się  z nami!

Artur Jabłoński: To wszystko, co przygotował Kuba. Co sądzisz o formule wpisów gościnnych? Chciałbyś ich więcej na blogu? Daj znać w komentarzach! Do przeczytania!