Konkurencja w Google Ads nie daje o sobie zapomnieć. Każdej Twojej reklamie towarzyszą przecież reklamy rywali. A każde jej wyświetlenie oznacza wygraną z konkurentami aukcję. Nic więc dziwnego, że często zastanawiasz się, jak inni marketerzy prowadzą swoje kampanie.

Jakich słów kluczowych używają? Jaka jest skuteczność ich działań? To jedne z najcenniejszych marketingowych informacji, które każdy skrzętnie ukrywa. Jest jednak kilka sposobów, by zajrzeć na zaplecze kampanii Twojej konkurencji w Google Ads.

 

Dlaczego w ogóle śledzić konkurencję w Google Ads?

Po pierwsze, dowiesz się, z kim właściwie konkurujesz. Chcesz powiedzieć, że doskonale znasz Twoich biznesowych rywali? Pamiętaj, że internet rządzi się własnymi prawami. W sieci konkurujesz nie tylko z lokalnymi firmami, ale często także z ogólnopolskimi, jeśli nie globalnymi markami.

Po drugie, znajdziesz nowe słowa kluczowe. Z pewnością przykładasz dużą wagę do wyszukiwania nowych słów kluczowych. Analizując działania konkurencji znajdziesz zupełnie nowe frazy, na które niekiedy trudno wpaść samemu.

Po trzecie, napiszesz lepsze reklamy. Nie wątpię, że Twoje copy świetnie konwertuje. Czy wiesz jednak, jakich haseł czy wezwań do działania używa konkurencja? Może warto je przetestować?

Po czwarte wreszcie, masz szansę usprawnić swój lejek sprzedażowy. Choćby analizując landing page rywali poznasz sposoby, w jaki sterują swoim ruchem. A ten sposób możesz poprawić własny lejek sprzedażowy.

Kto jest Twoją konkurencją?

Wielu marketerów wychodzi z założenia, że w kampaniach na Facebooku czy Google Ads konkurują z tymi samymi firmami, co na co dzień, „w realu”. Jak już wspomniałem, to może być błędne podejście.

Właściciel niewielkiego sklepu wędkarskiego może rywalizować z pobliskim marketem sportowym, w którym jest dział wędkarski.

W internecie jednak konkurencja powiększa się o kilka innych marketów i mnóstwo sklepów internetowych dla pasjonatów. Rynek wygląda zupełnie inaczej. Dlatego warto przekonać się, z kim właściwie konkurujesz w sieci.

 

Jak to zrobić? Pierwszym, co nasuwa się na myśl, jest po prostu użycie wyszukiwarki. Kiedy wpiszesz kilka słów kluczowych w Google, zobaczysz reklamy Twoich rywali. Możesz też kliknąć je i przekonać się, na jakie landing page są kierowane i w jaki sposób te strony są zbudowane.

 

Proste? Jasne, ale też nieskuteczne. Wiesz przecież, jak wiele zmiennych odpowiada za wyświetlenie reklamy.

Twoja konkurencja w Google Ads może kierować reklamy na inne lokalizacje, inne grupy wiekowe bądź słowa kluczowe, które nie przyszły Ci do głowy.

Reklamy mogą się też wyświetlać w innych godzinach.

Być może też nie jesteś w grupie odbiorców reklamy, albo sam algorytm nie uznał Cię za osobę, która może dokonać konwersji.

Co więcej, jeśli wyszukiwanie spowoduje wyświetlenie Twojej własnej reklamy, teoretycznie psujesz wyniki własnej kampanii (o ile tych kilka wyświetleń ma dla Ciebie znaczenie na tym etapie).

 

Dlatego śledzenie konkurencji za pośrednictwem wyszukiwarki potraktuj jako ciekawostkę i ewentualną drogę do podejrzenia stron, na które kierowane są reklamy. A do analizy działań rywali mam dla Ciebie lepsze narzędzie.

 

 

(function() {

var id = ‘smIframe-zdw67h9jrv32mnqq’;

var PREFIX_OUTGOING = ‘SM_RESIZE_IFRAME:’ + id;

var PREFIX_INCOMING = ‘SM_IFRAME_HEIGHT:’ + id + ‘:’;

var iframe;

var findIframe = function() {

if (iframe) {

return iframe;

}

iframe = document.getElementById(id);

return iframe;

};

window.addEventListener(‘resize’, function() {

findIframe() && iframe.contentWindow.postMessage(PREFIX_OUTGOING, ‘*’);

});

window.addEventListener(‘message’, function(event) {

var messageData = event.data;

try {

if (messageData.indexOf(PREFIX_INCOMING) !== 0) {

return;

}

findIframe() && (iframe.style.height = parseInt(messageData.replace(PREFIX_INCOMING, ”)) + ‘px’);

} catch (e) {}

});

}());

 

 

Analiza aukcji w Google Ads

Prowadząc kampanie w Google Ads masz dostęp do raportu analizy aukcji. Pozwala on porównać skuteczność Twoich działań z wynikami reklamodawców biorących udział w tych samych aukcjach.

Raport znajdziesz na Twoim koncie Google Ads klikając w lewym menu „Kampanie” i dalej „Analiza aukcji”.

Raport możesz znaleźć także na poziomie grup reklam i słów kluczowych (kliknij w lewym menu odpowiednią opcję: grupę reklam lub słowa kluczowe, poniżej znajdziesz przycisk z raportem).

W pierwszej kolumnie tabeli zobaczysz Twoich konkurentów. Zazwyczaj prócz znajomych, lokalnych marek i firm znajdziesz także kilku gigantów, tak jak na powyższym przykładzie.

Nie jest to powód do obaw, nie musisz rywalizować z nimi bezpośrednio. W praktyce w swoich działaniach i tak skupiać się będziesz na bezpośrednich rywalach w Twojej branży, a nie wielkich platformach e-commerce.

W kolejnych kolumnach znajdziesz wskaźniki, które powiedzą więcej o Twoich konkurentach, ale i Twojej na ich tle skuteczności

 

 

Udział w wyświetleniach. Ten wskaźnik pokazuje, w jakiej części aukcji konkurujesz z danym reklamodawcą.

Technicznie to liczba uzyskanych wyświetleń podzielona przez szacunkową liczbę możliwych wyświetleń. W praktyce rywalizujesz z tymi graczami, którzy osiągają tu najwyższe wyniki. Jeśli jakaś marka ma mniej niż 10% udziału w wyświetleniach, możesz ją śmiało zignorować.

Pokrywające się aukcje. Współczynnik pokazuje, jak często reklamy innego reklamodawcy wyświetlały się wraz z Twoimi. Wskaźnik na poziomie 50% oznacza, że na każde 10 wyświetleń Twoich reklam, pięciokrotnie wyświetliła się reklama Twojego konkurenta.

Współczynnik wyższej pozycji. Jak często reklama konkurenta wyświetliła się na wyższej pozycji niż Twoja (oczywiście dotyczy to sytuacji, gdy wyświetliły się obie).

Współczynnik wyświetleń na górze strony. Jak często reklama wyświetliła się na górze strony, nad bezpłatnymi, organicznymi wynikami wyszukiwania.

Współczynnik wyświetlenia na najwyższej pozycji. Jak często reklama wyświetliła się na pierwszym miejscu.

Udział wygranych aukcji. Jak często Twoja reklama wygrała aukcję. Wygrana aukcje obejmuje dwie sytuacje: zajęcie przez Twoją reklamę wyższej pozycji wśród wyświetlonych reklam lub wyświetlenie się Twojej reklamy, gdy reklama konkurenta się nie wyświetliła.

Wyniki możesz filtrować i dzielić na segmenty. Jeśli w raporcie znajduje się bardzo wielu konkurentów, możesz ich przefiltrować przez dowolny wskaźnik, wskazując jego wartość bądź wskazując konkretną kampanię, grupę reklam czy słowo kluczowe. Możesz też posegmentować wyniki biorąc pod uwagę urządzenia (komputery stacjonarne, telefony i tablety) bądź czas (podział na określone miesiące, kwartały czy dni tygodnia).

Obie opcje znajdziesz tuż nad tabelą raportu.

Jak znaleźć słowa kluczowe konkurencji w Google Ads?

Aby przekonać się, jakich słów kluczowych może używać Twój konkurent, sięgnij po planer słów kluczowych Google Ads.

Zazwyczaj używasz go do szukania nowych fraz przy ustawianiu kampanii. Wystarczy jednak w polu adresu URL wpisać stronę internetową konkurencji.

Jak się domyślasz, Twój konkurent zrobił to samo przy ustawianiu swojej kampanii. Istnieje więc spora szansa, że kieruje swoje reklamy na słowa, które widzisz w planerze. Oczywiście, mógł uznać, że dana fraza nie odpowiada celom jego kampanii lub wykluczyć je podczas optymalizacji. Nie zmienia to faktu, że korzystając z planera w ten niecodzienny sposób dotrzesz do mnóstwa świetnych, nieznanych Ci wcześniej słów kluczowych.

Oczywiście, tych kilka sztuczek nie pozwoli Ci dowiedzieć się dokładnie, jak konkurencja prowadzi kampanię w Google Ads. Sięgając jednak do analizy aukcji lepiej poznasz środowisko, w którym działasz oraz ocenisz własną skuteczność na tle konkurencji.

Niestandardowe użycie planera słów kluczowych będzie zaś nieocenionym źródłem fraz, do którego z pewnością będziesz wracać w przyszłości.

Osobnym wątkiem związanym z analizą tego, co robi konkurencja w Google Ads, jest skorzystanie z możliwości, które dają narzędzia zewnętrzne. O tym jednak napiszę już innym razem.

Do przeczytania,

Artur Jabłoński