Książki o marketingu, które WARTO przeczytać

Chcesz zmienić swoje spojrzenie na marketing? To świetnie, bo przygotowałem dla Ciebie kolejny wpis z serii o książkach, które warto znać! Jakie tytuły znalazły się w moim Top 10? Tym razem na tapet bierzemy książki o marketingu! Wierzę, że gdy je przeczytasz, Twoje wyniki sprzedażowe poszybują w górę!

Chcesz poznać inne tytuły z serii odcinków o książkach biznesowych? Zajrzyj tutaj:

A teraz przejdźmy do konkretów, a więc listy książek. Każda rekomendacja, którą znajdziesz w tym artykule, zawiera moje przemyślenia lub przykładową lekcję, którą z niej zapamiętałem. Mam nadzieję, że pomoże Ci to podjąć decyzję, czy dane książki ze świata marketingu są właśnie dla Ciebie.

Książki o marketingu – poznaj moje branżowe top 10

Książka #1 – Donald Miller, Model Story Brand

Chociaż sam tytuł może sugerować, że mamy do czynienia z książką coachingową, wcale tak nie jest. Polecam tę pozycję każdemu, kto chciałyby na poważne zabrać się za komunikację marketingową w swojej firmie. 

książki o marketingu 
Donald Miller, Model Story Brand

Przyznam, że bardzo cenię książki, które potrafią uporządkować i przedstawić różne procesy czy frameworki, dzięki którym możemy w prosty sposób dotrzeć do potrzebnych informacji. Bo im dłużej siedzę w tej branży, tym częściej widzę, że pomysły nie są problemem. Natomiast ogarnięcie chaosu dla wielu osób może stanowić wyzwanie. Podobnie jak to obowiązkowe, fundamentalne wręcz pytanie: od czego zacząć? 

I pozycją, która pomaga zaadresować tego typu zagadnienia, jest właśnie Model Story Brand. Książka, która wprowadza Cię w świat budowania narracji o własnej firmie. Wykorzystuje w tym celu stary, sprawdzony model opowiadania historii, który znamy z filmów czy seriali. Zapewniam Cię, że nie jest to kolejna storytellingowa gadka, ponieważ Donald Miller jak nikt potrafi zastosować ten model w rozmaitych przykładach branżowych tak, aby pokazać ich użyteczność.

Przykład:

Zapytany, na co powinna odpowiadać pierwsza podstrona czy pierwsze dwa ekrany na Twojej witrynie internetowej, autor wyjaśnia: 

Musisz odpowiedzieć klientowi na pytanie, co sprzedajesz i jak to zmieni życie klienta oraz co musi zrobić, żeby to kupić. 

I mimo że brzmi to, jak pewien banał, z doświadczenia wiem, że bardzo często brakuje nam takiej fundamentalnej wiedzy. Szczególnie gdy musimy: 

  • wdrożyć kogoś do wykonania pewnego zadania, 
  • zbriefować kogoś z zewnątrz, 
  • wprowadzić członka zespołu, który niekoniecznie musi na co dzień mieć głęboką ekspertyzę w danym temacie.  

Inny przykład? 

Autor podaje trzy pytania, na które musi odpowiadać komunikacja reklamowa firmy:

  1. Czego klient pragnie?
  2. Co lub kto uniemożliwia mu osiągnięcie celu?
  3. Jak zmieni się jego życie, gdy uzyska to, czego pragnie?

I jeżeli spojrzysz przez pryzmat tych pytań na reklamy produktów pierwszej potrzeby, proszków do prania czy leków, to nagle okaże się, że faktycznie one wszystkie odpowiadają niemalże po kolei na te trzy pytania. 

Mam nadzieję, że Model Story Brand okaże się dobrym punktem wejścia w opowiadanie historii o swojej marce (szczególnie jeżeli zajmujesz się tym na co dzień), albo szukasz lektury, którą możesz polecić członkom swojego zespołu, agencji, podwykonawcy.

Książka #2 – Miłosz Brzeziński, Zaufarium

Jest to jedna z moich ulubionych książek, które przeczytałem w 2022 roku.

książki o marketingu

Opowiada o tym:

  • dlaczego ufamy sobie czy innym markom,
  • skąd bierze się zaufanie, 
  • jak je generować?

A biorąc pod uwagę, że zarówno marka, oferta, jak i komunikacja marketingowo-sprzedażowa wymagają zaufania, to warto poznać korzenie tego, co wpływa na perswazję i zaufanie do różnego rodzaju komunikatów. 

W Zaufarium znajdziesz kwestie przydatne z perspektywy każdego marketera, przedsiębiorcy, handlowca czy w relacjach czysto zawodowych – na przykład jak swoim zachowaniem sprawić, żeby inni ludzie nam ufali. Jest tam również mnóstwo historii związanych z marketingiem oraz rozdział o tym, co sprawia, że zmieniamy zdanie na jakiś temat. 

Innymi słowy, jak sprawić, żeby:

  • rzecz,
  • marka, 
  • kategoria produktowa, 

której nie ufamy, zaczęła nas jednak do siebie przekonywać. 

Przykład:

Miłosz Brzeziński pisze, że strategia na długie pompowanie komunikatu typu “zaufaj temu komunikatowi” wcale nie zachęca ludzi do zmiany poglądów. Zamiast tego proponuje, aby połączyć nowy pogląd, który chcemy komuś osadzić w głowie z poglądem, który ktoś już zna. 

Ewentualnie, jeżeli chcemy nakłonić kogoś do zmiany zdania, nie powinniśmy akcentować różnic między tym, co już komunikujemy, a tym, w co dana osoba wierzy, a raczej szukać podobieństw, pewnej płaszczyzny porozumienia między tymi elementami.

Autor wychodzi z założenia, że jeżeli zgadzamy się w tym i w tym punkcie, to być może zgodzimy się również w innym – co skłoni Cię do tego, żeby dać szansę naszej marce. 

Książka jest ogromna, sam audiobook to kilkanaście–kilkadziesiąt godzin, natomiast naprawdę warto się z nią zapoznać. Jeżeli miałbyś rozpocząć swój rok od jednej książki, to niech to będzie Zaufarium Miłosza Brzezińskiego.

Książka #3 – Marcus Sheridan, They ask you answer

Kolejna książka, która jest swoistym frameworkiem i mówi o bardzo prostych zjawiskach. I w ramach anegdoty na początek opowiem Ci pewną historię.  Otóż długo nosiłem się z zamiarem napisania książki o content marketingu, o tym, jak go postrzegam i w jaki sposób należałoby się za niego wziąć. 

Tworzyłem już wstępne materiały, szykowałem różnego rodzaju elementy, które się w niej znajdą, po czym któregoś dnia trafiłem na książkę Marcusa Sheridana They ask you answer.

książki o marketingu

I okazało się, że jest to dokładnie taka książka, z identycznym przekazem, jaki chciałem napisać. Po lekturze stwierdziłem, że chyba bez sensu, żebym ją stworzył, skoro po prostu mogę polecać książkę istniejącego autora.

Główna obietnica, teza tej książki znajduje się w samym tytule: 

  • Marketing treści powinien polegać na tym, że ludzie zadają Ci pytania – w kontekście Twojej oferty, marki, produktów i usług – a Ty na nie odpowiadasz. 

Większość książek o tworzeniu treści skupia się na aspekcie wykonawczym, ewentualnie na generowaniu pomysłów i elementach technicznych: 

  • o czym pisać, 
  • jak pisać, 
  • w jakim stylu, 
  • jak pozycjonować.

Natomiast książka Sheridana jest o krok wcześniej i mówi o tym, jak wewnątrz organizacji zabrać się za myślenie o procesie tworzenia treści: 

  • jakiego typu treści tworzyć, 
  • jakie tematy najczęściej poruszać,
  • jak w łatwy sposób zbierać wewnątrz organizacji pomysły na to, o czym pisać. 

Przykład: 

Jeden wyimek, który jest genialny w swojej prostocie: 

Zazwyczaj, kiedy po raz pierwszy zbiera się kolegium redakcyjne – czyli Twój zespół, który ma następnie zabrać się za proces tworzenia treści – zaczyna się burza mózgów, podczas której niekoniecznie powstają dobre pomysły. Czasami pomysły mogą być nietrafione albo spotkanie kończy się głuchą ciszą, ponieważ nikt do końca nie wie, czego się w zasadzie od niego oczekuje. 

A tymczasem Marcus mówi: 

  • Nie róbmy spotkania! Poproś handlowców, dział obsługi klienta i inne osoby, o to, aby przejrzały historię korespondencji z ostatniego tygodnia i żeby każdy wyciągnął tylko jedno pytanie – o ofertę, produkt lub inną rzecz związaną z Twoją firmą, którą ktoś Ci przekazał. 

I następnie dzielimy się tym pytaniem z zespołem marketingu, zewnętrzną agencją, konsultantem – osobą, która ma dla Ciebie te działania realizować. 

Proste, genialne i osadzone w komunikacji z klientem. Uwielbiam tę książkę i gorąco Ci ją rekomenduję.

Książka #4 – Byron Sharp, How Brands Grow 

Czwarta pozycja to z kolei książka, którą kocham i nienawidzę jednocześnie. 

książki o marketingu

Dlaczego? 

Ponieważ, gdy jej słuchałem, byłem okropnie zły zarówno na autora, jak i na treść, którą przekazywał. Wyobraź sobie bowiem książkę, która już na wstępie podważa wszelkie zasady marketingu, jakie znasz!

Przykład:

Wierzysz w to, że marketing to sztuka znajdowania niszy i kierowania się do niszy? Ta książka temu zaprzecza:

  • nie liczy się lojalność klientów poszczególnej niszy, 
  • nie liczy się dotarcie do konkretnego segmentu rynku. 

W produktach konsumenckich ważna jest fizyczna dostępność i kierowanie komunikacji do wszystkich, nawet do osób, które nie są Twoją grupą docelową. 

Wierzysz w to, że należy zbudować segment lojalnych konsumentów marki, którzy będą do Ciebie wracać, pomnażać Twoje bogactwo i pomagać Ci rosnąć? Bzdura!

Według Byrona Sharpa, w przypadku większości kategorii FMCG (Fast Moving Consumer Goods – produktów szybkozbywalnych) nie należy walczyć o lojalność konsumentów. Programy lojalnościowe w dłuższej perspektywie nie zdają egzaminu, podobnie jak polityka rabatowania. 

Mam nadzieję, że wystarczająco zachęciłem Cię do tej lektury. Naprawdę zmienia punkt widzenia na temat wszelkich działań marketingowych. I oczywiście, można na jej podstawie dojść do bardzo prostego wniosku: to zależy. 

Ciężko bowiem wyobrazić sobie marketing i sprzedaż B2B bez segmentowania, bo na tym się one opierają. Jednak dzięki tej książce możemy się nauczyć, że już w przypadku B2C ten proces powinien wyglądać inaczej. 

Podobnie na rynku edukacyjnym, kursów online, które też tworzę – ciężko wyobrazić sobie brak: 

  • lojalizacji, 
  • up-sellingu, 
  • cross-sellingu – oferowania kolejnych produktów tej samej grupie odbiorców. 

Natomiast w innych sektorach, segmentach rynku, jest to już jak najbardziej realne. 

Warto więc przeczytać tę książkę po to, aby zyskać szerszą perspektywę i dojść do wniosku, że w różnych niszach może to wyglądać inaczej i nie należy bezrefleksyjnie przekładać praktyk z marketingu B2B na biznes B2C i odwrotnie.

Książka #5 – Rory Sutherland, Alchemy

To również jedna z moich ulubionych książek, chociaż czytałem ją już kilka lat temu. Jestem wielkim fanem Rory’ego Sutherlanda i uwielbiam oglądać jego wystąpienia. Szczególnie polecam Ci jego wystąpienie na TED-exie. To właśnie po nim zakochałem się w marketingu i gorąco Ci polecam, żeby odnaleźć je w sieci. 

książki o marketingu

Rory to fantastyczny Brytyjczyk, partner w agencji Ogilvy, a przede wszystkim ekspert od psychologicznej strony marketingu. Punktem wyjścia Alchemii jest stwierdzenie, że marketing, komunikacja czy perswazja – wbrew temu, w co niektórzy wierzą – nie jest do końca sztuką kwantyfikowaną, która powinna poddawać się żelaznej logice. 

Według autora w marketingu przeciwieństwem dobrego pomysłu wcale nie będzie zły pomysł – może to być inny dobry pomysł, działający w zupełnie inny sposób, ale z jakiegoś powodu skuteczny. Zresztą, cała książka jest osnuta wokół takich sytuacji, w których rzeczy nielogiczne, bądź takie, z którymi Excel by się nie zgodził, okazują się najbardziej skuteczne. 

Przykład:

Czasami lepiej jest z góry informować klientów o swoich brakach, choć na logikę wydawałoby się, że komunikowanie braków naszej oferty jest rzeczą niewłaściwą. 

Tymczasem Rory twierdzi, że warto mówić o swoich brakach, ponieważ to sprawia, że ktoś może uwierzyć w inne aspekty Twojej oferty. Jako przykład podaje linie lotnicze, które komunikują wprost: 

Nie będzie tego, tego i tego, dzięki temu jest tanio.

Natomiast ktoś, kto bardzo boi się komunikować wszelkie braki swojej oferty, powiedziałby: 

Nasze linie lotnicze są tanie, wspaniałe, jedzenie jest wyjątkowe. 

Czyli próbowałby wszystko podać wyłącznie w pozytywnym kontekście, a w coś takiego, mimo że jest to teoretycznie logiczne, ciężko jest uwierzyć. Bo coś nie może być jednocześnie tanie, dobre i szybkie – wie to każda osoba, która zarządza projektami, znająca słynny trójkąt efektywności, prawda?

Dlatego jeszcze raz gorąco polecam sięgnąć po tę pozycję. Moim zdaniem – jednak z najlepszych książek marketingowych.

Książka #6 – Morten Munster, Zdaje się, że Dorota z marketingu ma dzisiaj wolne

A skoro jesteśmy przy psychologicznych aspektach w dziedzinie marketingu, to polecę Ci jeszcze bardzo dobrą książkę o fantastycznym tytule: Zdaje się, że Dorota z marketingu ma dzisiaj wolne. 

książki o marketingu

Pod tym intrygującym hasłem kryje się pozycja, która może być dla Ciebie punktem wejścia, albo fantastycznym skrótem do badań z zakresu ekonomii behawioralnej i jej wpływu na marketing i sprzedaż. 

Jest bowiem szereg książek o ekonomii behawioralnej, które możesz czytać. Od klasyków jak Daniel Kahneman, współczesnych autorów typu Rory Sutherland, po kilka innych znanych nazwisk. Jednak każda z tych książek to kilkaset stron, przez które trzeba się przebić. 

Tymczasem Zdaje się, że Dorota z marketingu ma dzisiaj wolne zaledwie w kilkunastu rozdziałach:

  • odwołuje się do wspomnianych klasyków i współczesnych autorów,
  • podsumowuje wszystkie najważniejsze wyniki badań tego typu,
  • pokazuje, jak są one aplikowane na sprzedaż i marketing. 

Przyznam, że lubię materiały, które są krótkie, konkretne, na temat i jednocześnie nie zmuszają mnie do sięgnięcia do źródeł. Nie ma oczywiście nic złego w tym, aby siegnąć po pierwotnych autorów tych koncepcji. 

Niemniej, to jest trochę jak z filozofią – dla mnie dużo sympatyczniej jest przeczytać omówienia filozofów przez Shane’a Parrisha czy Ryana Holidaya, niż zaglądać do oryginalnych dramatów Sofoklesa albo jakiegokolwiek innego autora.

M.in. właśnie dlatego poecam Ci tę intrygującą książkę, napisaną przez Marten Munster.

Reklama w social mediach, copywriting i nie tylko – #Autopromocja 

Książka #7 – Artur Jabłoński i Marek Piasek, Zrozumieć marketing

Na sam koniec chciałbym polecić Ci jeszcze kilka książek. Będzie to bezczelny segment promocyjny, ponieważ tak się składa, że mam tutaj trzy z czterech pozycji, które napisałem sam. Uważam jednak, że warto się z nimi zapoznać. 

Szczególnie polecam Ci książkę Zrozumieć marketing, którą napisałem wspólnie z moim serdecznym kolegą, Markiem Piaskiem. 

książki o marketingu, zrozumieć marketing

Jeżeli chcesz dowiedzieć się, jak zaplanować kampanię marketingową od etapu rozumienia i kreowania, opisywania swojej grupy docelowej, przez etap tworzenia kampanii reklamowych, planowania poszczególnych kroków strategicznych itd., to Zrozumieć marketing sprawdzi się doskonale. 

Wraz z Markiem zauważyliśmy, że czegoś takiego po prostu nie ma na rynku. Na początku wydaliśmy ją sami, a ostatnio zaktualizowaliśmy o nowe case studies z naszego doświadczenia. Znajdziesz ją nawet w Empiku!

Książki #8 i #9 – Artur Jabłoński, Skuteczna reklama na Facebooku i Instagramie oraz Skuteczna reklama na LinkedInie

Jeżeli z kolei potrzebujesz czysto wykonawczej wiedzy i praktycznych wskazówek z zakresu ekosystemów reklam płatnych w mediach społecznościowych, to jestem też autorem dwóch całkiem popularnych pozycji: 

  • Skuteczna reklama na Facebooku i Instagramie
  • Skuteczna reklama na LinkedInie. 

Jak łatwo się domyślić, z książek dowiesz się, jak krok po kroku tworzyć reklamy w obu tych ekosystemach social media. I owszem, o reklamie na Facebook Ads czy na Instagramie sporo treści znajdziesz w sieci, ale o reklamie na LinkedInie już niekoniecznie. Na pewno warto więc zapoznać się z tym tematem. 

Książka #10 – Artur Jabłoński, Jak pisać, żeby chcieli czytać i kupować

KSIĄŻKI O MARKETINGU

I na koniec moja pierwsza i jednocześnie najpopularniejsza książka, czyli Jak pisać, żeby chcieli czytać i kupować. Ma ona niecałe 200 stron i chociaż teoretycznie piszę w niej o copywritingu, to w praktyce znajdziesz tam mnóstwo wskazówek o wykorzystaniu języka w marketingu, perswazji, komunikacji marketingowej i sprzedażowej.

Dostaję wiele wiadomości zwrotnych od handlowców, że ta książka nauczyła ich:

  • dobrze operować językiem korzyści, by trafić do potencjalnego klienta
  • wyrażać się precyzyjnie, 
  • tworzyć lepsze oferty itd. 

Sądzę, że można ją nazwać prawdziwym bestsellerem, ponieważ od pięciu lat, od swojej premiery niezmiennie utrzymuje się na pierwszym miejscu listy bestsellerów Empiku w kategorii Marketing. I wszystko wskazuje na to, że w tym roku będzie podobnie. 

Zatem dziękuję wszystkim, którzy tę książkę czytali, kupili, regularnie polecają, a kolejnych, w tym Ciebie, zapraszam do zakupu i lektury.

Najlepsze książki o marketingu, które warto przeczytać – podsumowanie

Mam nadzieję, że któraś z tych książek marketingowych będzie dla Ciebie interesująca. Jeżeli którąś z nich przeczytasz, podziel się swoją opinią w komentarzu. A może jest jakaś inna pozycja, o której chciałbyś porozmawiać lub zachęcić innych do lektury? Daj znać! Niech to będzie przestrzeń, w której będziemy wymieniali się wiedzą.