5 dodatków do Chrome, które ułatwią Ci pracę

Detale potrafią mnie rozproszyć. Kilka dodatkowych kliknięć – nieźle wkurzyć. Gdy wpadam w wir pracy, lubię móc zrobić wszystko szybko i wygodnie. Zwłaszcza pewne powtarzalne czynności. Dlatego dziś przygotowałem dla Ciebie listę pięciu dodatków do przeglądarki Google Chrome, które pozwalają mi usprawnić codzienne czynności.

1. Readability

Bardzo dużo korzystam z Pocketa i Feedly. Poza swoimi podstawowymi funkcjami, przygotowują one pozbawione rozpraszaczy wersje tekstów. Korzystając z Readability, uzyskasz ten sam efekt bez konieczności korzystania z zewnętrznych aplikacji. Jeśli nigdy nie korzystałeś z tego typu rozwiązań, daj im szansę – nie uwierzysz, o ile wygodniej czyta się tak spreparowane treści.

2. Goo.gl URL Shortener

Jak sama nazwa wskazuje, jest to skracacz linków. Nie lubię tego momentu, gdy muszę otworzyć nową kartę, wejść na stronę skracacza, wrzucić swój adres i skopiować jego krótką wersję. Dzięki wtyczce robię to jednym kliknięciem.

3. Awesome Screenshot

Często korzystam ze zrzutów ekranu, bo czasami obraz wyraża więcej niż tysiąc słów (a przynajmniej robi to szybciej). Zazwyczaj robiłem to systemowo: Print Screen + obróbka w Paincie + wysyłka. Teraz mam te wszystkie opcje dostępne w jednym narzędziu. Od kadrowania przez zaznaczanie i – co bardzo ważne – zamazywanie poszczególnych fragmentów. Do tego nie muszę nic zapisywać na dysk. Prosto z narzędzia mogę wgrać zrzut ekranu na serwer i podzielić się linkiem. Co za wygoda!

4. Google Calendar Checker

Działa jako bat nad moją głową – wskazuje, ile czasu zostało do następnego spotkania zapisanego w Google Calendar. Nigdy nie lubiłem klasycznych przypomnień wypychanych na mejla czy ekran smartfona określony czas przed zadaniem. Dzięki tej wtyczce wystarczy rzut oka i jestem w pełni zorientowany.

5. Xmarks Bookmark Sync

Kocham synchronizację Google Chrome. Wystarczy zalogować się na nowym komputerze i po paru minutach mamy już wszystkie swoje hasła, zakładki, a nawet historię przeglądania znów dostępne. Zawsze frustrowało mnie, że nie można tego zrobić między przeglądarkami. Teraz dzięki drobnemu dodatkowi jest to już po części możliwe – przynajmniej jeżeli chodzi o zakładki. To już coś! Wszystkie najczęściej odwiedzane strony trzymam na pasku zakładek, więc to rozwiązanie pozwala mi oszczędzić czas.

Jeżeli znasz jakieś inne, ciekawe rozszerzenia, które upraszczają lub automatyzują pracę, podziel się nimi  w komentarzach!

 

Do przeczytania,

Artur Jabłoński

 

ps. obrazek w nagłówku pochodzi stąd.