Artur Jabłoński | 2013-10-05
Wykonujesz swoją pracę. Prowadzisz szkolenie, przygotowujesz projekt graficzny, cokolwiek. Robisz to dobrze. Wszyscy są zadowoleni z efektów. Mija kilka dni, może tygodni. Odzywasz się do zleceniodawcy i prosisz o referencje. Zaczynają się schody.